GENEZA ŁODZI WIKINGÓW
Łodzie Wikingów były niewątpliwie wzorem i protoplastą okrętów Północy. To na nich wzorowali swoje okręty Słowianie nadbałtyccy.
Najlepszy swój okres okręty te przeżywają pomiędzy VIII a XI w. Skald opiewający zwieńczony głową drakkar króla Haralda
Hardrade (Twardo Rządzącego) napisał: "Gdy wioślarze płyną w dół lodowatego strumienia nordyckim wężem, nitowaną [łodzią],
to jakby orzeł przecinał powietrze skrzydłami."
Platon mógł zaprzeczać istnieniu idealnych bytów na tym świecie, ale Platon nigdy nie widział łodzi wikingów. Perfekcyjne
dopasowanie konstrukcji, struktury i tworzywa w ich okrętach nie było dziełem jednego genialnego umysłu, ani nie narodziło
się w ciągu jednego stulecia. Statki te stanowiły raczej efekt trwającej 6000 lat technicznej ewolucji.
Przodkami łodzi wikingów były prawdopodobnie pochodzące z epoki kamiennej dłubanki, znajdowane na nadbrzeżnych stanowiskach
w Danii. Ich wiek ocenia się w przybliżeniu na 5000 lat. Wykonywane były przy pomocy narzędzi kamiennych. Szkutnicy drążyli
wytrzymałe a zarazem miękkie drewno lipowe aż osiągnęli 2 cm grubości ścianki. Sztywność konstrukcji zapewniała sama
skorupa dłubanki długiej nawet do 10 m. Łodzie te wykorzystywane były prawdopodobnie do połowu dorszy, polowań na wieloryby
oraz łupieżczych wypraw. Niektóre z nich służyły później jako trumny. Twórcy tych dłubanek przekazali swoim następcom ideę
lekkich, otwartych łodzi o płytkim długim i wąskim kadłubie.
 |
Dłubanka znaleziona k. Lystrup. Dania, około 5000 roku p.n.e. |
Około 3000 roku p.n.e. w znanych dotychczas dłubankach pojawia się nowy element. Dzięki nawierceniu otworów wzdłuż górnej
krawędzi burt, można było przy pomocy włókien roślinnych przymocować do nich klepki nawiercone podobnie jak burty ale w swojej
dolnej części. Powiększono dzięki temu odległość między powierzchnią wody a górną krawędzią burty, co pozwalało lepiej wykorzystać
łódź na morzu. Konstrukcje takie znajduje się między innymi nad rzeką Amose w Danii. Natomiast odkrycie daleko na północy Szwecji
i Norwegii siekierek wykonanych z krzemienia występującego na terenie Danii jest świadectwem dalekich podróży na tak przebudowanych
dłubankach odbywanych w epoce kamienia.
 |
Wydłużona dłubanka z Amose, Dania, około 2500 roku p.n.e. |
Epoka brązu (około 2000-500 roku p.n.e.) jest tym okresem kiedy skandynawskie statki zaczynają przypominać późniejsze łodzie
wikingów. Dziób i rufa wznoszą się w górę i są ozdobione spiralami lub głowami zwierząt. Niektóre ze stworów to z pewnością węże
i smoki. Pierwsze wyobrażenia smoków unoszących się nad łodziami pochodzą właśnie z epoki brązu. Hełmy wojowników pływających na
tych okrętach są często zwieńczone rogami, które wiele lat później są atrybutem karykaturalnego przedstawienia w operach czy też
komiksach, wojownika wikingów. W rzeczywistości w okresie największego panowania wikingów tego typu nakryć głowy już nie noszono.
Wystający na tych łodziach dziób to w istocie przedłużenie dolnej części kadłuba. Po przymocowaniu doń wygiętego elementu działał
jak dziobnica, chroniąc miejsce, gdzie klepki stykały się w pewnym oddaleniu od przedniej części kadłuba. W końcu ta drewniana
dziobnica z epoki brązu mogła zostać połączona z ozdobną pionową belką, tworząc wspaniały wygięty dziób okrętu wikingów.
 |
Łódź wojenna z wystającą belką dziobową z Ćstfold, Norwegia, około 1000-500 roku p.n.e. |
W epoce żelaza (ok. 500 roku p.n.e - 400 n.e.) pojawiła się wystająca belka dziobowa. W okresie tym oprócz skomplikowanych stosunków
gospodarczych panował w europie także ostry klimat. Zbyt delikatna i zbyt wysoko umiejscowiona belka dziobowa nie mogła służyć z taran,
w zamierzeniu konstruktorów miała prawdopodobnie chronić i wzmacniać kadłub łodzi. Szkutnicy uważali ten element za tak istotny, że zaczęli
go umieszczać także na rufie, tworząc w ten sposób w epoce żelaza pierwszą prawdziwie symetryczną konstrukcję. Łódź która została wydobyta z
bagien niedaleko Hjortspring w Danii posiadała oprócz wioseł, uzbrojenia i pozostałości ekwipunku także znajdujące się na dziobie i rufie
duże wiosła pełniące funkcję sterów. Łódź ta mogła więc zmieniać kierunek na przeciwny nie wykonując zwrotu. Taka "zwrotność' podczas potyczek
w wąskich fiordach lub inwazji na nieprzyjacielski brzeg mogła zadecydować o życiu lub śmierci załogi. Przez następne 1500 lat wszystkie
skandynawskie jednostki wojenne zachowywały symetryczność dziobu i rufy, także gdy zaczęto na nich montować ster, maszt i żagle. Była to cecha
zupełnie wyjątkowa. Nawet Rzymianie którzy pozostawili niewiele wzmianek na temat Skandynawii, czuli się w obowiązku wspomnieć o łodziach
identycznych na obu końcach. W łodzi z Hjortspring oprócz cech szkutnictwa epoki kamiennej: kadłub jest z drewna lipowego, deski zostały połączone
włóknami roślinnymi; da się zauważyć kilka nowych elementów. Dolna część kadłuba nie jest już wykonywana z jednego pnia - skurczyła się do lekko
zakrzywionej szerokiej deski dennej. Jest to krok w kierunku konstrukcji wikińskiej stępki. Uniesione końce zapobiegały wlewaniu się wody do
wnętrza łodzi, rozcinając nadbiegające fale. Wybrzuszenie w środkowej części (protoplasty stępki) ułatwiało zwroty. Okręty wikingów odziedziczyły
ten profil. Stępka była w środkowej części do 30 cm szersza niż na końcach. Dwudziestu wojowników, którzy wiosłami wprawiali łódź w ruch,
siedziało w parach na kratownicy wykonanej z lipy, jesionu i leszczyny. Odstęp 90 cm pomiędzy wioślarzami zapewniał wystarczającą ilość
miejsca. Takie rozplanowanie przestrzeni stało się standardem i Skandynawowie zaczęli szacować wielkość jednostki, licząc rzędy ławek dla wioślarzy.
W połączeniu z wąską stępką szerokie wręgi nadawały kadłubowi pożądaną sprężystość, natomiast wytrzymałość łódź zawdzięczała nie wręgom lecz skorupie
kadłuba, podobnie jak niegdyś dłubanka. Giętki kadłub sprawiał, że łódź doskonale zachowywała się płynąc po morskich falach.
 |
Łódź wojenna o podwójnych dziobowych zakończeniach z Hjortspring, Dania, około 350 roku p.n.e. |
W późnej epoce żelaza w wyniku wspólnego oddziaływania różnych rozwiązań konstrukcyjnych, skomplikowane zakończenia łodzi (takie jak w łodzi z
Hjortspring) zaczęły zanikać przechodząc w o wiele bardziej eleganckie i prostsze zwieńczenia obu końców kadłuba. Według Crumlina - Pedersena
(dyrektor muzeum okrętów w Kopenhadze) wpływ na to miała konstrukcja pewnego typu dłubanek której przykład znaleziono w pochówku z epoki żelaza
na Duńskiej wyspie Bornholm. Największym problemem przy budowie łodzi drążonych z jednego pnia było pozyskanie drzewa o zadowalającej grubości.
Na świecie niezależnie od siebie powstały podobne rozwiązania tego problemu. Najpierw należało naciąć na pniu drzewa wąską, podłużną szczelinę
następnie przez tę szczelinę wydrążano pień od środka, starając się uzyskać jak najcieńsze ścianki burt. Tak wydrążony pień ogrzewano poczym
rozchylano na boki wstawiając równocześnie coraz dłuższe podpórki. Wybrzuszające się burty podciągały oba końce łodzi tworząc symetryczne wygięcie
będące później inspiracją budowniczych łodzi wikingów.
 |
Rozszerzana dłubanka z wyspy Bornholm, Dania, I-II wiek n.e. |
Najwcześniejszym przykładem połączenia techniki dłubankowej i zakładkowej jest łódź znaleziona w Nydam, na północ od Hedeby. Będąc zbudowana
pod koniec epoki żelaza (ok. 300 roku n.e.) prezentuje wiele nowatorskich rozwiązań. Zakończenie dziobu i rufy, wręgi, oraz klepki
tworzące poszycie burt wykonano z drzewa dębowego. Żelaznymi nitami zastąpiono połączenia które wcześniej wykonywano przy pomocy roślinnych włókien.
W górnej części burt pojawiły się dulki, wioślarze siedzieli tyłem do dziobu i używali długich dębowych wioseł. Najistotniejszą zmianą jest jednak to,
że pięć klepek poszycia każdej burty było stopniowo wydłużanych aż utworzyły klasyczną wikińską konstrukcję dziobową.
Uwaga: rysunek jest dwukrotnie pomniejszony w stosunku do poprzednich. Właściwe proporcje przedstawia powiększenie.
 |
Wiosłowy okręt wojenny z Nydam, Dania, około 300 roku n.e. |
Konstrukcją najbardziej zbliżoną do łodzi znanych nam jako łodzie wikingów, było rozwiązanie konstrukcyjne okrętu z Kvalsund w zachodniej Norwegii
(znalezisko datowane jest na 700 rok n.e.). Na nim zamontowano zaczątek stępki który powstał z wykorzystywanego do tego celu zwężającego
się bala po nadaniu mu kształtu litery T i jego pionowym zamocowaniu pod kadłubem. W zastępstwie wiosła sterowego luźno przymocowanego do burty łodzi,
pojawił się ster wiosłowy przymocowany stale do burty i spełniający dodatkową funkcję zapobiegającą dryfowi (podobnie jak miecz w łodziach żaglowych).
 |
Sposób mocowania steru (rysunek własny autora) |
Podwyższyły się burty gdzie dotychczas w miejsce 5-ciu klepek zaczęto montować ich 8. Umożliwiło to budowę łodzi o bardziej skomplikowanej krzywiźnie.
Na marginesie warto wspomnieć o tym, że wraz ze wzrostem liczby połączeń wzrosła ilość wody przeciekającej przez szczeliny w poszyciu, ma to oddźwięk
w staro nordyckim prawie mówiącym, że łódź nie nadaje się do wypraw morskich, jeśli trzeba z niej wybierać wodę trzy razy w ciągu dwóch dni. Załoga
jednak miała prawo podjąć ryzyko.
Uwaga: rysunek jest także dwukrotnie pomniejszony. Właściwe proporcje przedstawia powiększenie.
 |
Wiosłowy okręt wojenny ze stępką i umocowanym na stałe sterem burtowym odkryty w Kvalsund, Norwegia, około 700 roku n.e.} |
Nie jest wiadome dlaczego aż do rozpoczęcia swoich wypraw, wikingowie nie używali żagla. Wynalazek ten znany był już od prawie 4000 lat.
Na stelach nagrobnych z Gotlandii pierwsze przedstawienia żagli pojawiają się około 700 roku n.e., ale najstarszy zachowany maszt pochodzi
z królewskiego okrętu zbudowanego około 815 roku n.e. i "pogrzebanego" w Oseberg mniej więcej 20 lat później. Pewne jest, że wikingowie
nie raz spotkali się z tym wynalazkiem z racji tego, że już od czasów Juliusza Cezara pływały po morzach oblewających Skandynawię żaglowe łodzie Celtyckie.
Norweski archeolog Arne Emil Christensen, największy autorytet w dziedzinie wczesnych łodzi wikingów i początków stosowania żagla, przypuszcza, że długotrwały
opór przed wprowadzeniem tej innowacji nie miał podłoża technicznego lecz kulturowe: chodziło o wysiłek wioślarzy. Starsi wikingowie "musieli w tamtych
czasach pogardzać młodszymi - wyobraża sobie Christensen - którzy byli zbyt leniwi, by wiosłować tak jak ich ojcowie, i chcieli aby wiatr sam przepchnął statki
przez morze". W końcu jednak zalety żagla przeważyły. Dzięki wiosłom wikingowie zawędrowali na wschód do Rusi a na zachód aż do Wysp Brytyjskich. Ale dopiero
wprowadzenie żagla umożliwiło dokonanie dalekich wypraw. To właśnie żagiel był przyczyną takich zmian w konstrukcji okrętu jak: podwyższona stępka, podniesiony
kadłub i burty okrętu. Zwiększyło to dzielność morską jednostek, a zastosowanie drzewca ustawianego tak jak dzisiejszy spinaker-bom pozwoliło żeglować "na wiatr".
OPRACOWANIE: Wiesław Taras
na podstawie: W.Urbanowicz "Architektura Okrętów"; John R.Hale "Długie łodzie wikingów"; Świat Nauki nr. Kwiecień 1998;
H.Holender "Wikingowie"; Młody Technik nr. Październik 1980