BUDOWA ŁODZI WIKINGÓW
W trakcie budowy wikińscy szkutnicy posługiwali się siekierami o długim i płaskim ostrzu. Nie wykorzystywano ani zwykłych
siekier ani pił. Klepki poszycia wykonywano rozszczepiając promieniowo długie świeżo ścięte pnie, co pozwalało uzyskać
jednakowe klepki poszycia. Z drzew rosnących prostopadle do korzeni wykonywano elementy wygięte pod kątem prostym służące
do umacniania wręg. Drzewa z łagodną krzywizną u podstawy stanowiły materiał na wręgi oraz stewę dziobową i rufową.
Z wewnętrznej części pnia dębu wykonywano stępkę w kształcie litery T.
 |
Przekrój długiej łodzi |
Maszt w razie potrzeby był składany i układany na zamocowanych na pokładzie stojakach. Pozwalało to w usprawnić desant lub
manewrowanie okrętem w wietrzny dzień. Na dziobie mocowano rzeźbioną głowę smoka lub węża (zależnie od tego czy był to
drakkar (smok) czy snekkar (wąż). Rzeźba taka zakładana była w trakcie walki była doskonałą bronią psychologiczną i miała
za cel uprosić bóstwa opiekuńcze o pomoc w bitwie. Te same figury zdejmowano przed wpłynięciem do macierzystych baz lub
portów aby z kolei nie obrazić bóstw opiekujących się osadami i domami wikingów.
Niekiedy na dziobie umieszczano metalową chorągiewkę która służy za wiatrowskaz.
 |
|
 |
Głowa smoka z dziobu repliki okrętów wikingów Helge Ask. |
|
pozłacana chorągiewka z brązu służąca za wiatrowskaz |
OPRACOWANIE: Wiesław Taras
na podstawie: W.Urbanowicz "Architektura Okrętów"; John R.Hale "Długie łodzie wikingów"; Świat Nauki nr. Kwiecień 1998;
H.Holender "Wikingowie"; Młody Technik nr. Październik 1980