1 - ambrazura, 2 - pokrywa, 3 - talia do manewrowania pokrywą, 4 - burta okrętu, 5 - pokład bateryjny |
Kryterium podziału artylerii był kaliber mierzony ciężarem pocisku w funtach. Na początku XVII w. istniało prawdopodobnie ponad 200 różnych, pod względem kalibru, długości lufy i ciężaru, dział. W krajach europejskich, także w Polsce, starano się ujednolicić artylerię. Najczęściej spotykany podział w tamtym okresie w Polsce wygląda następująco:
typ działa | kaliber | masa lufy [kg] |
---|---|---|
kartauna | 48-52 | 5000 |
3/4 kartauny | 36 | 3000-3500 |
półkartauny | 18-24 | 2000-2500 |
szlangi półszlangi |
6-12 | 500-1700 |
Falkony falkonety |
1-4 | 170-350 |
Chociaż jeszcze przez długi okres spotykano kanony ( kaliber 18-24) , kolumbryny (8-16), oktawy (6) i wiele innych.
Ciężką artylerię stanowiły kartauny i trzy czwarte kartauny i umieszczano ją na dolnych pokładach dużych galeonów. Artyleria średnia półkartauny znajdowała się na dolnych pokładach średnich jednostek, a w przypadku dużych okrętów, na górnych . Szlangi, półszlangi będące lekką artylerią ustawiano na górnych pokładach średnich jednostek, na nadbudówkach dużych, oraz na pokładach małych, często przerobionych z okrętów handlowych. Działa te strzelały często kulami łańcuchowymi, które składały się z oddzielnych półkul połączonych łańcuchem. Kule tego rodzaju służyły do niszczenia olinowania i ożaglowania. Najlżejsze działa falkony i falkonety ustawiano na nadbudówkach. Ponadto okręty wyposażano także w moździerze, które ustawiane na górnych pokładach, strzelały kulami często wypełnionymi materiałami wybuchowymi.
półkartauna |
falkonet |
miotacz kamieni |
Na okrętach liczba artylerzystów była wystarczająca do obsługi dział jednej burty. Podyktowane to było tym, że działa okrętowe wymagały licznej obsługi. Do działa 36 funtowego potrzeba było 14 kanonierów, 24 funtowego 11, a do 4 funtowego 4. Pomieszczenie takiej ilości ludzi na okręcie było rzeczą nie możliwą, a okręty i tak prowadziły z reguły ogień z jednej burty.
Nie posiadając znacznych zasobów miedzi i cyny (składników brązu) , a także zbyt wielu ludwisarni, Polska nie była potentatem w produkcji dział. Brakowało ich na potrzeby armii, nie mówiąc o flocie. Tak więc okręty polskie pływały często niedozbrojone , a uzbrajano je dopiero przed walką.