Strona główna Żaglowce historyczne i repliki HMS Victory Galeria fotografii T. Aleksińskiego

VICTORY

autor: Tomasz Aleksiński

Wycieczka z Londynu do Portsmouth miała miejsce 23 sierpnia 2001. Z centrum Londynu wzięliśmy pociąg pospieszny do Portsmouth, który wychodzi ze stacji London Waterloo wcześnie rano (ok. 7-mej) i przybywa do Portsmouth około 8:30. O ile pamiętam, bilet w obie strony dla osoby dorosłej kosztuje 17 funtów, a dla dziecka 10 funtów.
Pociąg był wygodny, czysty i punktualny. Do celu przybyliśmy o czasie.
Miałem uprzednio zarezerwowaną specjalną turę na "Victory" dla modelarzy. Przyjemność owa kosztuje ok. 20 funtów (w przeciwieństwie do zwykłego biletu wstępu - 5 funtów), ale tura dla modelarzy pozwala na fotografowanie podczas zwiedzania oraz ma się dojście do wielu innych zakamarków na okręcie, które zwykłym zwiedzającym nie są pokazywane. Również fotografia jest zabroniona za zakupem zwykłego biletu wejścia.
Podczas zwiedzania, cały okręt jest niejako zarezerwowany tylko i wyłącznie dla modelarza (z przewodnikiem), lub kilku na raz modelarzy, bo zwykły tłum turystów wówczas nie ma wejścia na okręt - jest to ekstra luksus, pozwalający na swobodne zwiedzanie i fotografowanie detali konstrukcji BEZ UWIDOCZNIANIA GŁÓW TURYSTÓW!!! Niestety, taka gratka trwa tylko jedną godzinę, jako że owa tura modelarska ma zawsze miejsce między 9-tą a 10-tą rano. O godzinie 10-tej bowiem drzwi wejściowe otwierają się dla czekającej już kolejki zwykłych zjadaczy chleba i wówczas trzeba się zwijać, zwalniając miejsce dla nich.
W moim przypadku wszystko odbyło się wg harmonogramu - przewodnik, a potem kustosz muzealny okazali się nad wyraz mili i chętni do rozmowy, a cała wizyta do historycznych doków - doświadczeniem, którego się nie zapomina do końca życia!

Pozostała mi z tej wizyty garstka zdjęć, którymi chcę tu się z Wami podzielić.
Oto one:

Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie Kliknij - powiększenie

Gdyby ktoś chciał sobie zarezerwować taką turę fotograficzną na "Victory'm" - kustosz okrętowy, pan MacKenzie, założył specjalną do tego celu stronę internetową z wszelką niezbedną informacją. Rezerwacji dokonuje się telefonicznie, dzwoniąc pod podany tam adres i zostawiając im swoje dane personalne oraz ewentualną datę przybycia do Portsmouth. Opłaty dokonuje się na miejscu, w biurze kustosza, zaraz po zwiedzaniu okretu.
Oto link do tej strony internetowej: http://www.hms-victory.com/modelmakers.htm


OPRACOWANIE: Tomasz Aleksiński, R@dek Trzciński
Strona główna Żaglowce historyczne i repliki HMS Victory Galeria fotografii T. Aleksińskiego