BITWA  POD  LEPANTO

7 X 1571 r.

W dniu 7 października 1571 roku doszło pod miejscowością Lepanto (w Grecji, nad Zatoką Koryncką) do wielkiej konfrontacji flot zwanej ostatnią bitwą morską średniowiecza. W tym olbrzymim starciu spotkały się ze sobą floty tureckiego Imperium Otomańskiego i Świętej Ligi. Święta Liga była sojuszem polityczno - wojskowym zawiązanym w roku 1511 dzięki papieżowi Juliuszowi II, pomiędzy Hiszpanią, Genuą, Wenecją oraz Państwem Kościelnym, i ich właśnie okręty stanowiły eskadrę chrześcijańską. Flota turecka, dowodzona przez Paszę Alego, posiadała znaczną przewagę liczebną, zarówno w ludziach, jak i w okrętach, nad zespołem Ligi. Flota chrześcijańska, dowodzona przez hrabiego Don Juana była o 1/5 mniej liczna od przeciwnika, natomiast okręty te były uzbrojone w broń palną (strzelecką i artyleryjską), którą praktycznie nie dysponowali Turcy.
Obydwie floty zostały podzielone na trzy eskadry, a także posiadały wydzielony odwód. Na skrzydłach dwóch chrześcijańskich oddziałów ustawiono po jednym potężnym galeasie, posiadającym stosunkowo silne uzbrojenie artyleryjskie, a dwa z tych okrętów (było ich 6) zachowano w odwodzie.
Bitwa rozpoczęła się od frontalnego ataku floty tureckiej, wszystkimi siłami. Już w toku pierwszych starć ujawniła się wyraźnie znacząca przewaga techniczna zespołu europejskiego, która z powodzeniem równoważyła niedostatki w ilości żołnierzy, marynarzy i okrętów. Obie strony dużo manewrowały, starając się okrążyć skrzydła przeciwnika, jednak pierwsza taka próba przeprowadzona przez prawe skrzydło tureckie została udaremniona przez odpowiadającą jej eskadrę Ligi, i w efekcie klęska Turków rozpoczęła się właśnie na tym odcinku. Prawa eskadra Ligi, dowodzona przez hrabiego Barbariga, wymanewrowała próbujący ją okrążyć zespół Paszy Scirocca i w krótkim czasie prawie całkowicie go zniszczyła. W centrum sytuacja układał się podobnie, a w dodatku hrabia Don Juan, dowódca floty Ligi, wcześniej wprowadził do akcji odwód (pod dowództwem markiza Santa Cruz), co pociągnęło za sobą jeszcze bardziej efektowne zwycięstwo jego zespołu. Jedynie na lewym skrzydle tureckim, gdzie zmagały się oddziały Uluch Alego i doży weneckiego, Andrei Dorii, eskadra otomańska uniknęła całkowitego niemal pogromu, i część jej sił zdołało uciec.
Ta trwająca zaledwie ok. czterech godzin bitwa przeszła do historii z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze była to ostatnia, duża bitwa średniowiecza, a nazywana jest tak dlatego, że praktycznie wszystkie uczestniczące w niej jednostki były napędzane wiosłami (czyli były to po prostu galery) z pomocniczym tylko ożaglowaniem, a także dlatego, że po raz ostatni zastosowano typowo średniowieczne metody walki, tzn. taranowanie, ostrzał z łuków i katapult (tylko sześć okrętów posiadało artylerię) etc. Po drugie bitwa ta, pomimo całego szeregu niezwykle krwawych wojen i bitew morskich, nadal pozostaje największym starciem morskim w historii, i to aż w trzech "konkurencjach"!!! Przede wszystkim, brało w niej udział najwięcej jednostek bo ponad 450 (w Bitwie Jutlandzkiej tylko 250). Ponadto brało w niej udział najwięcej ludzi, bo ok. 140.000 (w Bitwie Jutlandzkiej ok. 122.000). Bitwa ta dzierży również smutny prymat jeżeli idzie o ilość zabitych w boju członków załóg. Pod Lepanto łącznie zginęło blisko 35.000 ludzi, dla porównania w Bitwie Jutlandzkiej zginęło 8648 marynarzy, nie licząc rannych.
Pomimo tytanicznych rozmiarów tego starcia i olbrzymich strat, bitwa ta nie miała większego znaczenia i nie wpłynęła w sposób szczególny na bieg historii, a okrutnie przetrzebiona flota turecka szybko została odbudowana.

OPRACOWANIE: "SAILOR"
na podstawie: Edmund Kosiarz "Bitwy morskie"

Strona główna / Bitwy morskie epoki żaglowców / Bitwa pod Lepanto